Na zewnątrz wciąż biało, a ja wciąż tkwię w domu.
Powolutku wypadałoby porozglądać się za prezentami dla najbliższych. Jakieś małe symboliczne prezenciki. Tylko że na razie mogę się tylko rozglądać... Wciąż czekam za pieniędzmi :/
Nie wiem czy to przez ten świąteczny nastrój czy po prostu zrobiłam się taka sentymentalna. Często wspominam i przeglądam zdjęcia. Szczęśliwe i te smutne chwile. Wszystkie są ważne. Wszystkie bezcenne.
Wygodna para butów: 100 zł
Grube, ciepłe spodnie: 80 zł
Długi, wełniany szal: 25 zł
Czapka uszatka: 49 zł
Pocałunek w śniegu: bezcenny ;)
Czuję że odnalazłam spokój duszy. Nie boję się iść na przód gdy czuję, że On jest przy mnie.
komin: handMADE by me / t-shirt: sh / jeansy: sh / trampki: convers [z moimi malunkami] / wisiorki: kieł z nad morza; kulka z mojej szafeczki ;)
przezajebiste włosy
OdpowiedzUsuńmatko, jakie cudne włosy!!!
OdpowiedzUsuńmasz cudowne włosy!
OdpowiedzUsuńno właśnie, co za kolor! :D
OdpowiedzUsuńSuper zestaw i jeszcze fajniejsze włosy zapraszam do udziału w moim konkursie
OdpowiedzUsuńspokój z drugą osobą jest bezcenny :)
OdpowiedzUsuńpiekne wlosy!
OdpowiedzUsuń