wtorek, 12 kwietnia 2011

When I run I feel the taste of air...










buty CONVERSE [sh] / czarne rurki VERO MODA [sh] / pasek z nitami SH / bluza z kapturem DIVINDED by H&M [sh] / szary t-shirt z motywem kości GEORGE [sh] / słuchawki SENNHEISER / czapka trakerka NEW YORKER / przypinki zakupione na koncertach zespołów: NONE  NEUROTHING / deskorolka pożyczona ;)

Są takie dni kiedy czujemy się brzydcy. I ja ostatnio mam takie dni. Ciężko mi spojrzeć w lustro i powiedzieć "ja też jestem piękna". Po prostu nie potrafię.

Ostatnio trochę zaniedbuję swego bloga, wybaczcie mi. Zdjęcia robię ale teraz trochę bardziej "sesyjne" do zabaw w PSP ;)
Powyżej część zdjęć z sesji wykonanej jakiś czas temu już - kiedy to słoneczko świeciło na niebie ;D
W weekend mam zajęcia na uczelni - a słyszałam że w te dni ma być wspaniała pogoda :( Jakie to niesprawiedliwe :(
No i w ten też weekend mam iść z dziewczynami ze studiów na laserowy paintball :D mam nadzieję że będzie niezła zabawa :D:D:D

6 komentarzy:

  1. Chodzi mi o to, że wszystko nie jest takie zwiewne i wymuskane, jak na większości szafiarskich blogów :)
    Szafę kupiłam w Ikea za około 500zł (też nie wierzę!) i jest mega pojemna. Pomieściła wszystkie moje ciuchy plus pudła z gratami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. fajna energia bije z tych zdj !

    Zapraszam do siebie margaret-j

    OdpowiedzUsuń
  3. uch jakie fajne słuchawy!
    no i mój ulubiony kolor włosów ;)

    Pozdrawiam,
    http://www.rudsini.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń