poniedziałek, 27 września 2010

-Yes, a lady with pearly hair has come Was I dreaming? Or maybe it was real.

Dzień przemija za dniem. Strasznie mi wszystko ucieka przez palce mych dłoni. Tak bardzo pragnę zatrzymać dziś czas. Kiedy On tak blisko mnie...
Odliczam dni do środy. Jadę na koncert z Menim do Torunia. Jak ja dawno nie byłam na jakimkolwiek koncercie. Teraz jadę bez swojej drugiej połowy. Myślę że będzie to ciekawe doznanie po ponad pół roku kiedy to szalałam jak dziecko pod sceną ;)
Pogoda jest jaka jest. Staram się nie przeziębić. Jednak wiadomo że nie można uchronić się przed wszystkim
.
Poniżej kreacja z wakacji [jakoś w lipcu kiedy to panowały upały] gdy byłam na festiwalu na Litwie...

Niesamowita aleja, która się ciągnęła i ciągnęła...Oraz niesamowicie wielkie doniczki przed jednym z Centrum handlowych :D
No i na koniec jeszcze moja osoba z pomnikiem uskrzydlonego kotka i Ell odpoczywającą na ławeczce ;P

top: Metallica, Solid Rock| spodenki: Sophie| strój kąpielowy: F&F| torba: St. Bernard DUNNES STORES| naszyjnik: jeden z bazarów nad morzem| buty: Converse

Wcześniejszy zestaw różni się tylko topem który pochodzi z H&M :)

I to by było na dziś ;) Życzę miłego dnia :)

2 komentarze: